Zła wiadomość dla fanów ekranizacji komiksów Marvela od Sony. Gigant znów przesuwa premierę. Studio, co prawda, święci triumfy za sprawą widowiska Spider-Man: Bez drogi do domu, w przypadku filmu Morbius nie zdecydowało się jeszcze na premierę w szczycie koronawirusa.
W efekcie, film, którego gwiazdą jest Jared Leto nie trafi do kin w styczniu. Kiedy to się wydarzy? Jeszcze nie wiadomo. Widowisko inspirowane komiksami Marvela miało rozpocząć podbój kin właśnie pod koniec miesiąca. Teraz jednak Sony zamierza wprowadzić film na przełomie marca i kwietnia.

Z kolei sam Morbius jest jedną z wielu ofiar pandemii. Pierwotnie przecież miał pojawić się na ekranach pod koniec lipca 2020. Przyznacie, że to jednak kawał czasu. Po wielu zmian terminów, teraz oficjalnie wiadomo, że wiosna będzie należała właśnie do filmu Sony. Ale czy aby na pewno? Trzeba poczekać.
Historia doktora Michaela Morbiusa – Jared Leto – to opowieść o cierpiącym na rzadką chorobę krwi człowieku. W efekcie prac nad lekiem… doprowadza do przemiany siebie samego w wampira.
Za kamerą widowiska Morbius stanął Daniel Espinosa.