Amblin Entertainment podpisał kontrakt z Netflixem. Mowa oczywiście o umowie na produkcję filmów fabularnych. Dlatego też teraz wielki Steven Spielberg – główny przeciwnik hybrydowego rozwiązania pt. streaming i tradycyjna dystrybucja… Musiał dostosować się do post-pandemicznej rzeczywistości!
Co ciekawe, kontrakt obejmie kilkanaście filmów na przestrzeni najbliższych lat. Nie zamierza w międzyczasie jednak kłócić się z umową, którą Amblin zawarł z Universalem. W efekcie, niektóre produkcje zrealizuje się dla wytwórni, inne – dla platformy.

Tymczasem, sam Amblin dopiero teraz podejmuje się wiążącego kontraktu z Netflixem.
W Amblin najważniejsze jest opowiadanie historii. To się nigdy nie zmieni, a po rozmowie z Tedem Sarandosem było dla nas jasne, że wspólnie możemy dotrzeć z naszymi opowieściami do jeszcze większej liczby widzów – powiedział Spielber